Jak wojna na Ukrainie wpływa na rynek nieruchomości w Hiszpanii?

Blog

Jak wojna na Ukrainie wpływa na rynek nieruchomości w Hiszpanii?

Reals
2022-03-17


Wojna na Ukrainie wstrząsnęła całym światem. Wiele rynków gwałtownie zareagowało na wydarzenia, które dzieją się za naszą wschodnią granicą. Sytuacja miała także swój wpływ na branżę nieruchomości, zarówno w Polsce jak i innych krajach UE. Rozwój działań militarnych na terytorium Ukrainy odbił swój ślad także na rynku hiszpańskim, gdzie wiele kwestii ciągle stoi pod znakiem zapytania.

Pewne jest, że od czasu zaostrzenia sytuacji politycznej na wschodzie, zanotowano istotny przyrost zainteresowania  obywateli Ukrainy nieruchomościami na południu Europy. Taka sytuacja miała miejsce szczególnie w Hiszpanii i Portugalii. Według danych udostępnionych przez portal IDEALISTA, w styczniu i lutym 2022 roku znacznie wzrosło zainteresowanie tych klientów wynajmem mieszkań i domów w Hiszpanii. Liczba wyszukiwań ofert wynajmu w Hiszpanii dokonywanych przez obywateli Ukrainy była o 77% wyższa niż w analogicznym okresie w 2021 roku oraz o 92% wyższa aniżeli w styczniu i lutym 2020 roku, czyli tuż przed wybuchem pandemii SARS-CoV-2.

Dane te mogą wskazywać na fakt, iż wielu obywateli Ukrainy planowało przyjazd do Hiszpanii jeszcze przed dniem 24 lutego, czyli bezpośrednim atakiem Rosji na terytorium Ukrainy. Fakt dużego zainteresowania wynajem nieruchomości w Hiszpanii może wskazywać na wysoki potencjał tego rynku w procesie przyjmowania uchodźców z Ukrainy pomimo znacznej odległości geograficznej.

Prowincje cieszące się największym zainteresowaniem wynajmem nieruchomości przez Ukraińców zlokalizowane są na południowym wybrzeżu Hiszpanii.  Największym powodzeniem cieszył się region Barcelony, którego dotyczyło 26% wyszukiwań. Kolejnymi były: region Alicante (19%), region Walencja (16%), region Malaga (13%) i miasto stołeczne Madryt (6%). Znacznie mniejsze zainteresowanie było nieruchomościami na wynajem w  regionach wyspiarskich: Santa Cruz de Tenerife (5%), Las Palmas Baleary (1,3%), natomiast najmniej zgłoszeń było w takich regionach jak: Tarragona (1,5%), Girona (1,4%), Almeria (1,1%) i Kadyks (1,1%). Łącznie w ciągu ostatnich miesięcy wyszukiwane były mieszkania i domy do wynajęcia w  35 prowincjach Hiszpanii. Według źródła, wzrost zainteresowania obywateli Ukrainy nieruchomościami na wynajem widoczny jest także na innych rynkach Europy południowej, przy czym największy wzrost zanotowano dotychczas w Portugalii.

Analizując sytuację na hiszpańskim rynku nieruchomości należy, zwrócić uwagę na sytuację polityczną Rosji w konflikcie z Ukrainą oraz na  nałożone na ten kraj sankcje przez inne państwa UE. Odsunięcie Rosji od systemu płatności SWIFT zdecydowanie może utrudnić rosyjskim inwestorom dokonywanie transakcji kupna-sprzedaży  nieruchomości w  różnych częściach świata, w tym na płw. Iberyjskim. Według Tomása Marca Garcíi Permanyera, dyrektora generalnego 3 Capital Real Estate, nawet gdyby Rosja uciekała się do alternatywnych mechanizmów płatności, takich jak SPFS czy CIPS, to fakt, że nie są one bezpośrednio związane z przestrzenią europejską, koszty i długość transakcji wzrosłyby znacząco. Poza tym mogłyby również zostać objęte sankcjami.

Kolejnym problemem dla potencjalnych klientów korzystających z hiszpańskiego rynku nieruchomości mieszkających w Rosji jest fakt blokady połączeń lotniczych na trasie Europa-Rosja. Problem z przedostaniem się na teren Hiszpanii może pokrzyżować obywatelom rosyjskim wiele planów podróży. W nieco innej sytuacji są Rosjanie mieszkający poza granicami swojego państwa. Takie osoby mogłyby znacząco wpłynąć na liczbę wynajmowanych rezydencji w obszarach turystycznych takich jak Costa del Sol, Baleary czy Costa Brava i aglomeracjach takich jak Madryt, Barcelona, ​​Walencja czy Malaga.

Zdania na temat wpływu wojny rosyjsko-ukraińskiej na rynek w Hiszpanii są podzielone. Według Francisco Iñarety, rzecznika portalu Idealista: „hiszpański sektor nieruchomości oczywiście również zostanie zmieniony przez konflikt. Wielu specjalistów przyjmuje za pewnik, że zakupy domów dokonywane przez obywateli Rosji praktycznie znikną, choć może być to ograniczone do preferowanych przez Rosjan regionów (głównie wybrzeże Alicante i Costa del Sol), prawie nie wpływając na resztę rynku”. Mikel Echavarrena, dyrektor generalny Colliers International w Hiszpanii nie wierzy, że konflikt będzie miał znaczący wpływ na rynek hiszpański. „Fundusze inwestycyjne powstają w jasno zdefiniowanym celu w zakresie produktu i lokalizacji, które jest potem trudno zmienić…Inwestycje w nieruchomości z Rosji praktycznie zamarły, po tym gdy kilka lat temu doszło do radykalnej dewaluacji rubla, więc obecna sytuacja nie przyniesie żadnego znaczącego efektu”.

Według badań przeprowadzonych przez przywoływany portal, 64% firm z branży nieruchomości obawia się, że konflikt będzie miał daleko idący negatywny wpływ na inwestycje mieszkaniowe w Hiszpanii. Pomimo tego, w krótkiej ankiecie przeprowadzonej w grupie hiszpańskich agentów nieruchomości 72% z nich odpowiedziało, że jest bardzo prawdopodobne, że Hiszpania przyciągnie więcej inwestycji mieszkaniowych w nadchodzących miesiącach z powodu migracji ogromniej liczby Ukraińców uciekających przed wojną.

Według Toma Maidmenta, partnera zarządzającego agencji nieruchomości Lucas Fox: „Konflikt powoduje niepewność, która może iść w dwóch kierunkach: z jednej strony kupujący czekają aby zobaczyć jak rozwinie się  sytuacja; z drugiej strony wiedzą, iż inwestowanie w aktywa o stosunkowo niskim ryzyku, takie jak nieruchomości mieszkalne, może być bezpieczną inwestycją w długim okresie. Maidment dodaje jednak, że jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, jaki będzie pełny wpływ wojny na branżę. Dopóki będzie trwała niepewność odnośnie długości trwania konfliktu, ryzyka jego rozprzestrzenienia poza Ukrainę oraz wpływu sankcji nałożonych na Rosję na wyższe koszty życia w Europie i na świecie, nie jesteśmy w stanie definitywnie ocenić jak będzie wyglądała przyszłość rynku nieruchomości w Hiszpanii.